Konstal N gdański tramwaj na bombardowanie

Konstal N, Zimna Wojna, PRL, tramwaj,  www.polnocna.tv, www.strefahistorii.pl

Konstal N,  to obok Bergmanna, najpopularniejszy zabytkowy tramwaj, jeżdżący przy różnych specjalnych okazjach po gdańskich torowiskach. Urokliwy, specyficznie hałasujący pojazd, ma pewną charakterystyczną cechę, która jest wypadkową genezy jego powstania i czasów„Zimnej Wojny”.

Konstal N produkowany był w latach 1948–1956 przez zakłady Konstal w Chorzowie, Stocznię Gdańską nr 3 i Sanocką Fabrykę Wagonów „Sanowag”. Oprócz typowego wagonu motorowego, produkowano także odmianę wąskotorową – taką która jeździła na przykład w Bydgoszczy, oraz wagony doczepne, pozbawione własnego napędu. Dwukierunkowy, dwustronny, jednoczłonowy Konstal N był pierwszym tramwajem, produkowanym w PRL. Produkowanym, ale – nie opracowanym, o czym wiedzą w zasadzie tylko miłośnicy tego rodzaju pojazdów. Był on dokładną kopią „wojennego” tramwaju Kriegsstraßenbahnwagen (KSW), opracowanego i produkowanego w niemieckich zakładach Düsseldorfer Waggonfabrik. Solidna i maksymalnie uproszczona, niemiecka konstrukcja idealnie nadawała się do zaadoptowania do produkcji w wyniszczonej wojną Polsce, gdzie braki taborowe były równie dotkliwe, co braki materiałowe. Ze względu na brak silników trakcyjnych pierwsze z taśm montażowych zjechały wagony doczepne ND przeznaczone dla Górnego Śląska.

Obok maksymalnie uproszczonej konstrukcji, Konstal N charakteryzował się rzeczą wcześniej niespotykaną – bardzo dużymi odsuwanymi drzwiami. Dziś – w epoce pojazdów niskopodłogowych, to standardowe rozwiązanie, jednak wtedy była to zupełna nowość. Nie chodziło jednak o komfort, ale o bezpieczeństwo i to w zarządzaniu kryzysowym. Wielki drzwi Konstala, przeniesione wprost z niemieckiego oryginału, miały ułatwiać szybką ewakuację pasażerów w razie nalotu. To co Niemcy wymyślili w czasie II Wojny Światowej, mogło świetnie się sprawdzić także w warunkach trwającej podczas produkcji pojazdu, „Zimnej Wojny”.

(Red.) Bartosz Gondek fot. Marcin Czapnik/Wikipedia

Chcesz być na bieząco z informacjami ze świata historii? Jesteśmy na facebooku polnocnej.tv. Szukaj nas na Twitterze oraz wyślij nam maila. 

Tagi: