Garnizon Kultury już czeka na gdańszczan

Garnizon Kultury w dawnych koszarach we Wrzeszczu zaczął działalność. Wieczorem 10 października 2015 r. odbył się rewelacyjnie przyjęty przez publiczność koncert w Starym Maneżu. Jednak inauguracja nastąpiła rano, wraz z otwarciem w Esprit Haus targów sztuki, mody i designu „Sztuka Wyboru”, które trwały cały weekend. Dla wielu gdańszczan była to świetna okazja do spaceru po nowym kwartale miasta.
 
Na przeszło 20 stoiskach targowych w budynku Esprit Haus można było kupić wiele ładnych przedmiotów: od tapicerowanych mebli dla psów (w stylu lat 60.), poprzez unikatowe lampy ze starego drewna, pufy, odzież nową i vintage, biżuterię, aż po filcowe hełmy dla małych strażaków i rycerzy. Część wystawców z premierowych targów w Garnizonie jest doskonale znana bywalcom innej, podobnej imprezy – Bakalii. 14. edycja Bakalii odbędzie się 24 października w tym samym miejscu.
 
Targi „Sztuka Wyboru”, podobnie jak koncert (przeczytasz o nim TUTAJ),  można uznać za sukces, bo kupujących i oglądających nie brakowało.
 
Panią Sylwię, która mieszka w Głównym Mieście, do Garnizonu przyciągnęła ciekawość nowej przestrzeni. – Jestem zachwycona zarówno samymi targami, jak i całym tym nowym miejscem – oceniła pani Sylwia. – Podoba mi się tutejsza architektura, to połączenie cegły, stali i drewna. Jest tu dobry klimat, dużo ciekawych lokali i myślę, że jeśli tylko oferta będzie ciekawa, Garnizon ma szansę stać się mocną konkurencją dla oklepanego i komercyjnego Sopotu.
 
Z nowego miejsca na kulturalnej mapie Gdańska cieszy się także pani Katarzyna z Oliwy. – Lubię korzystać z tego, co daje mi miasto, z wydarzeń, z koncertów, chociaż koncert inaugurujący działalność Starego Maneżu nie był na moją kieszeń. Garnizon to nowe miejsce na mapie Wrzeszcza i cała dzielnica może się z tego cieszyć, jednocześnie jest dla mnie jakby przedłużeniem mojej Oliwy – mówi pani Kasia, podkreślając wyjątkowość garnizonowej przestrzeni jako miejsca położonego centralnie, ale wolnego od dużego ruchu samochodów. – Garnizon to zupełny unikat na tle całego Trójmiasta. Jeśli miałabym się do czegoś przyczepić, brakuje w bliskiej okolicy bankomatu, a tylko na niektórych stoiskach można było zapłacić kartą. Organizatorzy powinni pomyśleć o bankomacie „na kółkach”.
 
W budynku, w którym odbyły się targi, swoją działalność zainaugurowało kilka pracowni artystycznych. Wprowadziła się tu m.in. fotograficzno-filmowo-graficzna WRZEpracownia, a także wrzeszczańska pracownia krawiecka Koty na Płoty, która zaprasza na warsztaty krawieckie dla wszystkich pokoleń. Warto śledzić program wydarzeń  otwartych w tych miejscach, najlepiej na fanpage’u pracowni na Facebooku.
/Fot. Grzegorz Mehring/gdansk.pl

Tagi: