Matejko, Kossak, czy gdańskie srebra sygnowane Moritz Stumpf &Sohn? Uważacie, że macie coś zdecydowanie cenniejszego, niż rzecz nadająca się do sprzedaży na jednym z popularnych portali aukcyjnych? W takim przypadku może warto zastanowić się nad wstawieniem ich do jednego z dużych domów aukcyjnych?