Zofia Czarnecka, rodowita Wołynianka, mieszkanka Stanisławowa. Przeżyła Niemców, Sowietów i Ukraińców, aby odbudować Polskę odgruzowywując Gdańsk. Pozostała w nim zakochując się w morzu. Spod jej ręki wyszły najbardziej znane gdańskie neony.
Zniszczony po II Wojnie Światowej Gdańsk Św Wojciech. Nowi i starzy mieszkańcy. Tutejsi, żołnierze wyklęci,wyjątkowi nauczyciele i znani artyści. Koza, loteria i przedwojenna szkoła. Zapraszam na niezwykłą opowieść Pani Anny Kuropatwy o nieco zapomnianej dzielnicy Gdańska.
Jego rodzina od trzech pokoleń mieszka w Gdańsku. O sobie mówi, że jest stuprocentowym gdańskim Polakiem. Wspomina Jan Małgorzewicz, rocznik 1936. Emerytowany oficer marynarki handlowej, od 47 lat mieszkaniec gdańskiej Orunii.
Inżynier Wacław Dziewulski. Syn profesora Władysława Dziewulskiego, jednego z założycieli Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Uczestnik wielkiej wędrówki ludów po II wojnie światowej. Opuścił Wilno i rozpoczął nowe życie w Gdańsku. Przez 50 lat był wykładowcą na Politechnice Gdańskiej.
Stefania Koziarowska. Przedwojenne Wolne Miasto, upadek Warszawy, wojenna tułaczka i powrót do Gdańska po II wojnie światowej. Wśród tych wspomnień jest to szczególne.
Alojzy Ziszke to bezpośredni świadek zarówno początku jak i końca II wojny światowej na Kaszubach. Oczami dziecka oglądał także wojenny Gdańsk. Emocjonalnie związany z elektrownią wodną i miejscowością Rutki, gdzie przed wojną mieszkał wraz z rodziną.
Wspomina doktor Halina Imielińska. Córka Jana Lipińskiego, inspektora celnego z Wolnego Miasta. Przyjechała do Gdańska jako dziecko. Była bezpośrednim świadkiem szalejącego w mieście niemieckiego nazizmu.