Gdy pojawiły się holowniki, Gdańsk bardzo szybko zakupił pierwsze statki tego typu. Charakteryzowały się one wzmocnioną i zmienioną konstrukcją kadłuba oraz dużą mocą silników. Pierwszy wiślany lodołamacz nazywał się "Weichsel". Został zbudowany w gdańskiej stoczni. Pierwszy lodołamacz miał 26 m długości i nośność ponad 26 ton.
W okresie międzywojennym bazą dla kilku holowników był Tczew. To tu cumowały statki, które od grudnia do kwietnia ratowały Pomorze przed powodzią.
fot. www.facebook.com/zeglugatczewska
Chcesz być na bieząco z informacjami ze świata historii? Jesteśmy na facebooku polnocnej.tv. Szukaj nas na Twitterze oraz wyślij nam maila.