
3 listopada 1943 r. niemieccy kaci rozpoczęli dwudniową akcję Erntefest (z niem. operacja „Dożynki”) czyli masowy mord ludności na terenie dystryktu lubelskiego w GG. Zasadniczą przyczyną tej akcji była intensyfikacja zbrodniczej koncepcji doprecyzowanej przez przedstawicieli niemieckich gremiów decyzyjnych podczas konferencji w Wannsee (obecnie w granicach Berlina) 20 stycznia 1942 r. W jej trakcie zapadła decyzja o wdrożeniu eksterminacji europejskich Żydów na skalę wręcz przemysłową.
Pośpiech w realizacji tego zamierzenia wynikł z pogarszającej się sytuacji Niemców na wszystkich frontach (opanowanie przez zachodnich aliantów Sycylii w lipcu 1943 r. oraz – jak się z czasem okazało – trwała utrata inicjatywy operacyjnej Wehrmachtu na froncie wschodnim po niepowodzeniu operacji „Cytadela” na Łuku Kurskim podjętej w tym samym czasie). Ujmując rzecz kolokwialnie przywódca III Rzeszy oraz jego ścisłe otoczenie zdawali sobie już sprawę, że czas ich jest krótki.
Drugim czynnikiem determinującym przeprowadzenie operacji „Erntefest” były bunty do których doszło w 1943 r. w obozach zagłady w Treblince (2 sierpnia) i Sobiborze (14 października) oraz getcie białostockim (16 sierpnia). 2 sierpnia 1943 roku w niemieckim obozie zagłady w Treblince wybuchł zbrojny bunt, w którym wzięło udział ponad 800 uwięzionych. Powstanie zorganizowali członkowie obozowej konspiracji, która zawiązała się w pierwszych miesiącach 1943 roku. Jego celem było zniszczenie ośrodka zagłady i umożliwienie zbiorowej ucieczki więźniów. Więźniom udało się zdobyć broń z niemieckiego magazynu, lecz z powodu przedwczesnego rozpoczęcia walki nie zdołali zlikwidować załogi i zniszczyć komór gazowych. Spośród około 840 więźniów, którzy przebywali w obozie w momencie wybuchu powstania, kilkuset poległo w walce, a blisko czterystu zdołało zbiec.
14 października 1943 roku w obozie, w którym przebywało wówczas siedmiuset więźniów, rozpoczął się zbrojny bunt w niemieckim obozie zagłady w Sobiborze. O wyznaczonej godzinie do warsztatów rzemieślniczych i magazynów ściągnięto część strażników obozowych, których zamordowano. Ponad trzystu więźniów rzuciło się do ucieczki. Pozostali, zwłaszcza starsi i chorzy, nie zdecydowali się na ten krok. Zostali zamordowani w kolejnych dniach, podczas masowych egzekucji. Wielu uciekinierów zginęło od niemieckich kul, a także przy forsowaniu drutów, fos i na polach minowych. 49 osobom ucieczka się powiodła - kilkunastu zginęło potem w walce z okupantem w oddziałach partyzanckich, około 30 doczekało końca wojny. W czasie buntu zginęło co najmniej 10 Niemców, dwóch volksdeutschów i 8 strażników ukraińskich.
W nocy z 15 na 16 sierpnia 1943 r. getto białostockie zostało otoczone przez niemieckich żołnierzy i oddziały SS wspierane przez oddziały ukraińskie. Mieszkańców getta poinformowano, że zostaną ewakuowani do obozu pracy w Lublinie. Żydowski ruch oporu przystąpił do walki, wzywając wszystkich do czynnego oporu. Z powodu przeważającej siły Niemców walka od początku skazana była na klęskę. Po stłumieniu powstania Niemcy przystąpili do wywożenia pozostałych przy życiu Żydów do obozów zagłady w Treblince i Auschwitz. Część osób wywieziono do obozu pracy w Poniatowej. Około 1200 żydowskich dzieci z Białegostoku wraz z opiekunami zostało przewiezionych do getta w Terezinie (Theresienstadt) w Czechach. Nie uratowało im to życia – na początku października wszystkie trafiły do Auschwitz, gdzie zginęły w komorach gazowych. W ruinach białostockiego getta pozostało 1–2 tys. osób, które wykonywały prace porządkowe, po czym we wrześniu 1943 r. zostały wysłane do obozu pracy w Poniatowej oraz do obozów zagłady w Bełżcu, Auschwitz, a także do obozu koncentracyjnego na Majdanku.
Odpowiedzialnym za przeprowadzenie akcji Erntefest był Jakob Sporrenberg (Wyższy Dowódca SS i Policji w dystrykcie lubelskim). W ciągu zaledwie dwóch dni w niemieckich obozach na obszarze okupowanej Lubelszczyzny Niemcy bestialsko zamordowali łącznie ponad 42 tysiące obywateli polskich żydowskiego pochodzenia, a także Żydów przetransportowanych z innych obszarów okupowanej przez Niemców Europy.
Operacja była ostatnim etapem realizowanej od wiosny 1942 r. akcji „Reinhardt”, której celem była biologiczna eksterminacja żydowskich mężczyzn, kobiet i dzieci w Generalnym Gubernatorstwie (GG), stanowiąc tym samym istotny element „ostatecznego rozwiązania kwestii żydowskiej”. Przeprowadzona operacja okazała się całkowitym zaskoczeniem dla jej ofiar, a w pamięci więźniów nieżydowskich zapisała się jako „Krwawa Środa”. Akcja „Erntefest” stała się największą masową egzekucją w czasie II wojny światowej dokonaną w niemieckich obozach koncentracyjnych.
Przemysław Mazur
Tekst powstał we współpracy z Instytutem Strat Wojennych
