
Kiedy Polska zajęta była kolejną generyczną aferką polityczną, Światową nauką wstrząsnęła wieść, że nasi naukowcy, w stylu nadającym się idealnie na dobry film, odkryli najstarsze ślady kręgowców na lądzie. Przełomowego znaleziska dokonano w Górach Świętokrzyskich. Jego początkiem było zaś odkrycie, poczynione w pewnym znanym pałacu.
Zatem – do rzeczy. Zespół polskich naukowców z Państwowego Instytutu Geologicznego–Państwowego Instytutu Badawczego (Piotr Szrek, Katarzyna Grygorczyk, Sylwester Salwa, Patrycja Dworczak) oraz Uniwersytetu Jagiellońskiego (Alfred Uchman) dokonał odkrycia, które na nowo pisze historię ewolucji. Znalezione przez nich unikalne skamieniałości, liczące ponad 400 milionów lat dowodzą, że pierwsze próby wyjścia z wody podjęły ryby dwudyszne – i to około 10 milionów lat wcześniej, niż ostateczni zwycięzcy tego wyścigu - tetrapody.
Odkrycie to, opublikowane w prestiżowym czasopiśmie Scientific Reports, rzuca zupełnie nowe światło na kluczowy moment w dziejach życia – inwazję kręgowców na ląd. Odkryte ślady pozostawiły ryby dwudyszne, stanowiące grupę siostrzaną dla wszystkich lądowych kręgowców, w tym także dla nas, ludzi. Ślady, nazwane Reptanichnus acutori (łac. „czołgający się pionier”), nie są jedynie odciskami płetw. To złożony zapis ruchu, dokumentujący wleczenie ciała, odciski tułowia, ogona, a nawet pyska, którym zwierzę "kotwiczyło się" w podłożu, by podciągnąć resztę ciała.Znalezisko z Gór Świętokrzyskich jest dowodem na to, że ewolucja testowała różne sposoby adaptacji do życia na lądzie niemal jednocześnie i w co najmniej dwóch grupach zwierząt. To odkrycie dokumentuje najwcześniejszy znany etap tej adaptacji u kręgowców. Analiza śladów przyniosła jeszcze jedną, niezwykłą rewelację. Okazuje się, że dewońskie ryby niemal zawsze wbijały pysk w osad, przechylając go w lewą stronę. Sugeruje to dominację prawej półkuli mózgu, co jest najstarszym znanym dowodem na lateralizację (odpowiednik ręczności) u kręgowców. Co więcej, może to oznaczać, że ewolucyjnie "leworęczność" pojawiła się przed dominującą dziś u ludzi praworęcznością. Perfekcyjny stan zachowania skamieniałości sprzed 400 milionów lat był możliwy dzięki warstwie pyłu wulkanicznego (tufitu), która niemal natychmiast przykryła ślady, chroniąc je przed zniszczeniem. I tutaj pojawia się wspomniany już wątek pałacowy. Otóż pierwsze tego typu znaleziska zostały odkryte w murach pobliskiego zamku Krzyżtopór, co zapoczątkowało wieloletnie badania w tym rejonie. Dziś powierzchnie ze śladami można oglądać w starych kamieniołomach niedaleko wsi Ujazd. Co ważne - wiarygodność interpretacji polskich naukowców potwierdziły eksperymenty ze współczesnymi rybami dwudysznymi z Afryki. Te niezwykłe zwierzęta, często określane mianem „żywych skamieniałości” , okazały się pozostawiać niemal identyczne ślady jak ich dewońscy przodkowie. Opis znaleziska został opublikowany w czasopiśmie Scientific Reports: Traces of dipnoan fish document the earliest adaptations of vertebrates to move on land | Scientific Reports
(Red.), fot: Państwowy Instytut Geologiczny - Państwowy Instytut Badawczy, oprac: Bartosz Gondek
Chcesz być na bieząco z informacjami ze świata historii? Jesteśmy na facebooku polnocnej.tv. Szukaj nas na Twitterze oraz wyślij nam maila.
