Matejko, Kossak, czy gdańskie srebra sygnowane Moritz Stumpf &Sohn? Uważacie, że macie coś zdecydowanie cenniejszego, niż rzecz nadająca się do sprzedaży na jednym z popularnych portali aukcyjnych? W takim przypadku może warto zastanowić się nad wstawieniem ich do jednego z dużych domów aukcyjnych? Koniec roku to czas kiedy marszandzi szukają ciekawych propozycji na tak zwanym „wolnym rynku”.
Akcję zbierania dzieł sztuki i obiektów kolekcjonerskich ogłosił właśnie Sopocki Dom Aukcyjny. - Zapraszamy kolekcjonerów i inwestorów na rynku sztuki, którzy chcieliby odświeżyć swoje kolekcje, ściany i magazyny do zgłaszania obiektów na pierwsze aukcje w 2024 roku – zachęcają sopoccy marszandzi, dodając że: - Sopocki Dom Aukcyjny może pochwalić się wieloma sukcesami sprzedażowymi, również jeśli chodzi o transakcje rekordowe na polskiej arenie aukcji sztuki. Do składania ofert sprzedaży dzieł sztuki współczesnej dawnej i antyków, zachęca także znany warszawski dom aukcyjny Rempex. Dlaczego, według domów aukcyjnych, warto skorzystać właśnie z ich oferty? Według nich, tylko dom aukujny może zagwarantować kompleksową i profesjonalną pomoc przy sprzedaży dzieł sztuki i obiektów kolekcjonerskich, oraz zapewnić indywidualną wycenę przedmiotów w formie dopasowanej do potrzeb i możliwości osoby zainteresowanej. Zatem – do dzieła, przeglądamy ściany, serwantki i strychy.
(Red.) Bartosz Gondek fot. materiały prasowe
Chcesz być na bieząco z informacjami ze świata historii? Jesteśmy na facebooku polnocnej.tv. Szukaj nas na Twitterze oraz wyślij nam maila.