Pomysł na uroczyste świętowanie karnawału zrodził się w kręgu sopockich organizacji rzemieślniczych w 1920 r. jako sposób na problemy gospodarcze miasta, żyjącego wszakże przede wszystkim z letników, w miesiącach zimowych. Karnawał miał znaczenie nie tylko kulturalne ale przede wszystkim gospodarcze.
Anna Krüger
Postanowiono zorganizować karnawał wzorowany na obchodzonym w Monachium i Kolonii aby zwiększyć zysk branży spożywczej, handlu, rzemiosła (dzięki temu zarobić mogły drukarnie, krawcy i krawcowe, fryzjerzy, fotografowie, muzycy, właściciele lokali i pensjonatów oraz lokalni artyści). Uzyskano wsparcie władz miejskich, zarządu kąpieliska, gazety „Zoppoter Zeitung” oraz gdańskiego Towarzystwa Nadreńczyków i już w 1921 r. zorganizowano z rozmachem karnawałowe obchody.
Rozpoczynały się w ostatnią karnawałową sobotę i trwały do ostatkowego wtorku. Oficjalnie otwierano karnawał w Domu Zdrojowym – po uroczystych przemowach, władzę nad miastem „przejmował” książę karnawału ze swoją świtą, po jego humorystycznej mowie następowały tańce i biesiada, a odświętnie udekorowana sala balowa wypełniła się parami w kolorowych przebraniach. Mniejsze zabawy z tańcami odbywały się w licznych sopockich lokalach, m.in. takich jak Bahnhofhotel, Bandelows Hotel, Hotel Sedan, Central-Hotel, Cafe Ecker, Cabarett „Schwabe”, Diele Hennecke „Zur Hütte”, Petersburger Hof, Hotel Reichsadler, Claussens Hotel, Haffnerklause, Reingold-Diele.
Natomiast następnego dnia ulicami miasta wędrował karnawałowy pochód. Na wozach grupy przebierańców wśród odpowiednich dekoracji wystawiły poszczególne miejscowe branże i rzemiosła. Można było zobaczyć m. in. grupę rybaków z kutrem, pojazd grupy sportów zimowych, na którym dyrektor teatru Normann i jego żona oraz dzierżawca domu zdrojowego wystąpili na sankach, a na wozie umieszczono ślizgawkę, z kolei na innym wozie ukazano sięgający nieba drapacz chmur. Grupa gazety „Zoppoter Zeitung” przedstawiła kolorowy słup ogłoszeniowy, a na drugim pojeździe aparat telegraficzny i prasę drukarską drukującą ulotki wreszcie dekoracyjny pojazd księcia karnawału, który miał formę błazeńskiego statku. Księciu towarzyszyli dworzanie w galowych uniformach wznosząc okrzyki Jubel i Alaaf [okrzyk karnawałowy wznoszony na południu Niemiec, odpowiednik wiwat, hurra – wyjaśnienie A.K.]. Znaczna część karnawałowych pojazdów nawiązywała w żartobliwy sposób do sopockich dziedzin rzemiosła, handlu, lokalnych organizacji i instytucji, miejscowych atrakcji sezonu zimowego. Pojawiały się elementy zaczerpnięte z tradycji południowoniemieckich – np. wspomniany statek księcia karnawału, a nawet nawiązania do komedii del'arte – postacie Pierrota i Colombiny.
W Różany Poniedziałek urządzano pokazy mody np. w 1925 r. w Domu Zdrojowym prezentowano suknie i płaszcze, damskie kapelusze, ubrania męskie i dziecięce, kapelusze męskie, pościel, laski i parasolki, buty i rajstopy, lampy, dywany, a nawet rowery motorowe. Główną atrakcją wieczoru było jednak karnawałowe różnanoponiedziałkowe świąteczne posiedzenie z najważniejszymi punktami takimi jak: przybycie Małej Rady i Księcia Karnawału z dużą świtą, przemowy, śpiewy i tańce. Z kolei w latach 30. organizowano także w Domu Zdrojowym bal przebierańców dla dzieci – wg relacji z 1930 r. podczas niego „Sala czerwona była pięknie udekorowana. Z sufitu zwisały kolorowe girlandy, chorągiewki i lampiony. W sali było dużo dzieci. Były one przebrane za małych Tyrolczyków, klownów, kominiarzy, tancerki, aniołki, było też wiele innych masek.” Atrakcją były również tańce oraz upominek od Księcia Karnawału – tabliczka czekolady i porcelanowa laleczka.
Karnawał kończył w ostatkowy wtorek wielki bal maskowy, podczas którego obowiązywały kostium lub ozdobne nakrycia głowy. Pomieszczenia Domu Zdrojowego dekorowano na rożne sposoby, a ozdoby zmieniano co roku – w 1925 r. nawiązano do kultury ludowej Bawarii, można było skosztować również bawarskiego piwa, w 1932 r. zawieszono malowidła o tematyce karnawałowej w 1936 r. zainspirowano się ówczesnymi filmami, a atrakcją były filmowe fotosy, w 1938 r. w poszczególnych salach rozwieszono złote statki, srebrne łabędzie i różane girlandy.
Karnawałowi towarzyszyły przygotowane na tę okazję plakaty, na ulicach Sopotu sprzedawano okazjonalne broszury, organizowano konkursy na karnawałowe pieśni, na łamach prasy reklamowano sprzedaż odpowiednich kostiumów, cukiernie serwowały specjalne wypieki, w tym szczególnie popularne naleśniki, w lokalach odbywały się bale, herbatki taneczne i koncerty a miasto przemierzały liczne postacie w karnawałowych strojach.
Źródło: Zoppoter Zeitung 1920 – 1938
Oprac. dr. Anna Krüger Fot: Zbiory Muzeum Pomorza, www.muzeumpomorza.pl
Chcesz być na bieząco z informacjami ze świata historii? Jesteśmy na facebooku polnocnej.tv. Szukaj nas na Twitterze oraz wyślij nam maila.