Kacze opowieści z Muzeum Gdańska

To chyba pierwszy w historii przykład kaczki muzealnej :) Przeszło 20 dni temu w Dworze Artusa zalęgła się kaczka krzyżówka. Gniazdo urządziła sobie w miejscu przygotowanym przez współpracujące z Muzeum Gdańska  Stowarzyszenie Dla Pustułek i Jerzyków. 
 
W piątek kacza rodzina opuściła zabytek i wypłynęła na szerokie wody Motławy. Nie była to łatwa przeprawa. 12 metrów nad ziemią - na takiej wysokości kacza mama zagnieździła się w oknie klatki schodowej, uprzedzając poprzednich lokatorów – drapieżne pustułki. Przez 20 dni odpierała ataki srok i kawek. Przez ten czas gniazdo monitorowała Justine Manooszewska czekając na moment wyklucia się pisklaków. Dyskretnie - za pomocą aparatu zwanego ROBOCOPEM, który dla odmiany był zaciekle atakowany przez gołębie.
Pierwszy pisklak wykluł się w czwartek i zgodnie ze zwyczajem kaczek zaczął nawoływać pozostałe do przyjścia na świat. Pod swoją opieką przez ten czas matka miała jeszcze 8 jaj ukrytych pod ciepłą puchową kołderką.
W piątek, w samo południe, z gniazda wyskoczyło pierwsze pisklę. Potem wyskoczyło kolejne i następne... dokładnie na przygotowane wcześniej lądowisko z pianki. Na ziemi czekała na nich ich kacza mama zagrzewająca kwakaniem do pierwszego poważanego kroku w życie.
Pod eskortą funkcjonariuszy Straży Miejskiej w Gdańsku cztery kaczki przeszły ulicą Chlebnicką 200 metrów do Motławy i skoczyły z wysokiego nabrzeża do wody. W trakcie tego niezwykłego marszu wstrzymano ruch samochodów, a przechodni proszono, aby ustąpili pierwszeństwa mamie i jej dzieciom. Studzienki burzowe zasłaniano, tak by do wody nie wpadło żadne z piskląt.
Gdy cała czwórka stanęła na brzegu Motławy kacza mama wskoczyła do wody jako pierwsza, jednak pieklęta nie były aż tak odażne i do "skoku na główkę" musiał ostatecznie przekonać je jeden ze strażników. Mama całą drogę wspomagała pisklaki, gdy gramoliły się na schody, zagarniała je i szukała najbardziej optymalnej drogi startu na wielkie wody.
Wniosek z tego jeden - w muzeum znajdziemy nietylko leciwe artefakty, ale i ciekawostki przyrodnicze. 
 

Chcesz być na bieząco z informacjami ze świata historii? Jesteśmy na facebooku polnocnej.tv. Szukaj nas na Twitterze oraz wyślij nam maila. 

Tagi: