24 maja 2019 roku o godzinie 16.00 zapraszamy na wyspę Ołowiankę, do siedziby Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku, na XI Regaty Smoczych Łodzi Trójmiejskich Instytucji Kultury. Wyścigi smoczych łodzi, których NMM jest głównym organizatorem, to niezwykłe na skalę krajową wydarzenie, integrujące trójmiejską branżę muzealniczą.
– Nasze muzealne regaty Smoczych Łodzi to już tradycja – mówi Brygida Sonnack, kierownik Działu Inwentarzy Muzealiów NMM, koordynatorka regat i kapitan drużyny NMM. – Co roku w maju zapraszamy do udziału w zawodach instytucje kultury z Trójmiasta. Cieszymy się, że w tym roku na nasze zaproszenie odpowiedziała rekordowa liczba załóg, w tym gość spoza Trójmiasta – Muzeum Zamkowe w Malborku.
W tegorocznych zawodach udział wezmą: Muzeum Archeologiczne w Gdańsku, Muzeum Narodowe w Gdańsku, Europejskie Centrum Solidarności, Hevelianum, Gdańska Galeria Miejska, Instytut Kultury Miejskiej, Muzeum Gdańska, Muzeum Zamkowe w Malborku, Akwarium Gdyńskie i Narodowe Muzeum Morskie w Gdańsku – siedmiokrotny zwycięzca.
Trasą tegorocznych regat jest dystans ok. 300 m, od przystani tramwajów wodnych przy hotelu Hilton do Żurawia. Wygra załoga, która osiągnie najlepszy czas. Zakończenie wyścigów i wręczenie pucharów planowane jest na godzinę 19.00.
- W tym roku zdecydowaliśmy się na modyfikację imprezy towarzyszącej – podkreśla dyrektor NMM, dr Robert Domżał. - Oprócz zawodów zapraszamy wszystkich na mini-piknik przy muzeum. W planie jest występ chóru szantowego "Zawisza Czarny" – prosto z pokładu "Sołdka", wieczorny koncert zespołu "Dominic John Sebastian", warsztaty street artu i wata cukrowa dla dzieci!
Puchar dla zwycięzcy regat, jak co roku, ufunduje Towarzystwo Przyjaciół Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku, które sponsoruje ważne dla muzeum wydarzenia, w tym regaty smoczych łodzi - dodaje dr Robert Domżał. - Od tego roku nagroda dla zwycięskiej drużyny będzie nosiła miano Pucharu Towarzystwa Przyjaciół NMM i będzie pucharem przechodnim.
Wyścigi smoczych łodzi to sport wytrzymałościowo-siłowy: łódka jest tak skonstruowana, że nie rozcina wody, lecz tłoczy ją pod sobą. Przez to trzeba użyć sporo siły, aby ją rozruszać. Oczywiście nie tylko siła jest tu ważna: na treningach ćwiczona jest przede wszystkim technika i synchronizacja. Od siedmiu lat Narodowe Muzeum Morskie w Gdańsku wygrywa zawody. Miło jest zwyciężać, ale o wiele ważniejsza jest dla nas atmosfera wyścigów - mówi Marek Jankowski z Działu Promocji NMM. - Jesteśmy dumni, że co roku udaje nam się zmobilizować koleżanki i kolegów z zaprzyjaźnionych muzeów i instytucji kultury. To naprawdę ewenement na skalę krajową i świetny przykład integracji środowiska!
W tym roku beniaminkiem zawodów jest Muzeum Zamkowe w Malborku. Z Gdyni na regaty przyjeżdża Akwarium Gdyńskie. Po dwóch latach absencji o puchar powalczą znowu Europejskie Centrum Solidarności i Muzeum Gdańska. Instytut Kultury Miejskiej obwołał się czarnym koniem zawodów, walkę o podium kontynuują Gdańska Galeria Miejska, Hevelianum i Muzeum Archeologiczne w Gdańsku – główny kandydat do przełamania dominacji gospodarzy.
Patronat medialny nad X Regatami Smoczych Łodzi Trójmiejskich Instytucji Kultury objęło Radio Gdańsk. Morski Robotniczy Klub Sportowy Gdańsk (MRKS) jak co roku zapewnia sprzęt oraz fachowe przygotowanie do zawodów. Patronem i mecenasem regat jest Towarzystwo Przyjaciół Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku.
Trochę historii
Na dziobie tradycyjnej smoczej łodzi umieszczona jest drewniana głowa smoka, na rufie ogon. Kadłub jest wymalowany w smoczą łuskę. Standardowa łódź ma 12 metrów i mieści 22 członków załogi. Jedna osoba jest sternikiem - stoi na rufie i za pomocą długiego wiosła nadaje kierunek łodzi, a jedna bębniarzem - siedzi na dziobie przodem do załogi i podaje rytm wiosłowania. Wiosła symbolizują pazury a gra na bębnie bicie serca smoka. Spośród wielu legend o smoczych łodziach najbardziej znana jest ta o chińskich rybakach, którzy bijąc w bębny, chcieli uratować przed głodnymi rybami poetę-samobójcę. Na pamiątkę bezskutecznej akcji ratunkowej każdego roku urządzane są wyścigi smoczych łodzi. W Polsce sport ten rozpropagował Włodzimierz Schmidt, prezes Morskiego Robotniczego Klubu Sportowego MRKS. Smocze łodzie wystartowały pierwszy raz w 1997. W Gdańsku na Motławie zorganizowano wówczas pierwsze polskie zawody z udziałem 7 osad z Niemiec i jednej z Polski, która popłynęła w pożyczonej niemieckiej łodzi. Rok później powstał pierwszy polski klub Smoczych Łodzi - "Wiking". W 1999 roku zawody, już na swoim własnym sprzęcie, wygrali Polacy.
info/foto: Narodowe Muzeum Morskie w Gdańsku
Chcesz być na bieząco z informacjami ze świata historii? Jesteśmy na facebooku polnocnej.tv. Szukaj nas na Twitterze oraz wyślij nam maila.