Wciąż wiszą wielkoformatowe "szmaty" na zabytkowej zajezdni tramwajów konnych w Gdańsku Oliwie.
Dawna zajezdnia tramwajów konnych to jeden z nadłuższych "seriali" związanych z zabezpieczeniem zabytku. W ostatnubiegłym roku odbyła się kolejna kontrola budynku zlecona przez Wojewódzkiego Konserwatora Zaytków. Nakazano w nieprzekraczalnym terminie do 30.06.2015 roku zabezpieczyć zajezdnię. Do listopada 2014 roku miały zniknąć nielegalne reklamy. Niestety, tak się nie stało. Wciąż na budynku wiszą wielkoformatowe, nielegalne reklamy.
Właściciel może teraz zostać ukarany przez konserwatora. Wcześniej trzykrotnie takie kary były nakładane, za każdym razem spółka Easy.pl się odwoływała. Spółka pisała też do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego ws. skreślenie zajezdni z rejestru zabytków. Na to jednak ministerstwo się nie zgodziło.
Rozwiązaniem mógłoby być ustawienie "wachlarza" zasłaniającego nielegalne reklamy. Ten sposób został już raz skutecznie wykorzystany na pobliskiej ul. Czyżewskiego. Tam nielegalna reklama zninkęła.