Pół wieku pruszczańskiego „Antka”

AN2 Pruszcz Gdański Aeroklub Gdański północna.tv, strefahistorii.pl

Ostatnio głośną stała się sprawa doniosłej roli, jaką w planach militarnych Korei Północnej mają odegrać klasyczne dwupłatowce AN2, których zadaniem będzie zrzucenie desantu w kluczowych punktach Korei Poludniowej.

Bartosz Gondek

Amerykanie potwierdzają, że powolne i trudne do wykrycia AN2 mogą być w pewnych warunkach istotnie groźną bronią. W ten sposób po 70 latach od rozpoczęcia produkcji, AN2 powróciły jako pełnoprawny i nibezpieczny środek bojowy. Co ciekawe, ostatni samolot tego typu, przeznaczony dla Wietnamu, wyprodukowano całkiem niedawno – zaledwie 15 lat temu w Polsce. Na lotnisku w Pruszczu mamy taką cudowną broń w aż dwóch egzemplarzach. Mniej znany, biało czerwony SP – FDU, stoi uziemiony w hangarze jako rezerwowy. To tak zwana „salonka”, czyli typowy samolot pasażerski. Antkowi brakuje sprawnego silnika i śmigła. Gdyby je miał, mógłby śmiało wznosić się w przestworza.

Znacznie bardziej znany jest latający, w zarezerwowanym niegdyś dla lotnictwa rolniczego, żółto – czarnym malowaniu, AN 2 SP-ANI. To najstarszy latający samolot w Województwie Pomorskim. Antka wyprodukowano w 1967 roku. Przez kilka miesięcy latał w Mielcu i w Bydgoszczy. Od 1970 roku, kiedy trafił do Aeroklubu Gdańskiego, przewiózł tysiące pasażerów przebywając w powietrzu ... tysiące godzin. Co ciekawe, w latach 80' Antkiem latał Lech Wałęsa. Ówczesny szef Solidarności wykorzystywał go jako samolot dyspozycyjny. Potem woził skoczków, ciągnął szybowce, rozrzucał szczepionkę przeciwko wściekliźnie. Był też dodatkową atrakcją tutejszej giełdy. Niedawno samolot doczekał się poważnego przeglądu silnika, który obecnie jest jak nowy. W najbliższych miesiącach, po zakończeniu letniej tury lotów „nasz” Antek SP ANI będzie poddany kolejnym zabiegom odmładzającym. - To prawdziwy oldtimer i atrakcja różnych zlotów. Coraz częściej jesteśmy zapraszani wraz z nim na Air Show. Będziemy go jak najdłużej utrzymywać w powietrzu. Wozimy skoczków spadochronowych, wykorzystuje go nadal wojsko. Pracuje w każdych warunkach, kapitalnie odwdzięczając za poświęconą mu troskę – mówi prezes Aeroklubu Gdańskiego, Mikołaj Chrzan.

Aeroklub przygotowuje się do 50 urodzin Antka. Będzie samolotowy tort i dedykowane mu zawody na celność lądowania. Prawdziwy kawał historii. Także Pruszcza Gdańskiego.

Chcesz być na bieząco z informacjami ze świata historii? Jesteśmy na facebooku polnocnej.tv. Szukaj nas na Twitterze oraz wyślij nam maila. 

Tagi: