Gdy w marcu 2014 roku spłonął dom podcieniowy w Złotowie, wydawało się, że to bezpowrotnie straciliśmy cenny zabytek, tak charakterystyczny dla Żuław. Prace przy odbudowie domu jednak ruszyły i obecnie toczą się pełną parą. Zdaniem Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków to wzorowy przykład jak takie prace powinny przebiegać.
Złotowo to miejscowość położona na obszarze Małych Żuław Malborskich, w południowo-wschodniej części gminy, oddalona o ok. cztery kilometry od wsi Stare Pole i 11 km od Malborka. W pierwszej połowie XIV wieku na tym terenie istniała wieś Reychenvelt. Akt lokacyjny nadał jej w w XIV wieku komtur Günther von Schwarzburg. Przywilej odnowił komtur Alexander von Kornre.
Dom podcieniowy w Złotowie "pojawił się" w końcu XVIII wieku. Zbudowano dla Johanna Gabriela Preussa. To murowano-drewniana konstrukcja z ryglowymi szczytami i ryglową wystawką. Głęboką, umieszczoną od frontu wystawkę, wypełnioną żółtą cegłą, wspierało siedem drewnianych kolumn. Dom wyróżniał się bogato ukształtowaną ryglową dekoracją szczytu podcienia.
Pożar jaki wybuchł w marcu 2014 roku niemal doszczętnie zniszczył zabytek. Jesienią tego roku ruszyła odbudowa. Wszystko wskazuje na to, że symbol Złotowa zostanie uratowany.
- Prace w Złotowie odbywają się przy użyciu tradycyjnych materiałów, np. żywicznego drewna w wieku 130- 300 lat i tradycyjnych technologii. Siekiera i piła to podstawowe narzędzia przy odbudowie drewnianych elementów dachu - mówi Dariusz Chmielewski, PWKZ, który wizytował niedawno Złotowo. - Do pokrycia dachu domu podcieniowego użyto dachówek z lat 20. ubiegłego wieku. To przykład jak tego typu prace powinny się odbywać.
W odbudowie pomogło także Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego udzielając dotacji w wysokości 600 tysięcy złotych na remont dachu. Inspekcja z udziałem Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków stwierdziła, że prace w Złotowie przeprowadzane są w wzorcowo.
Więcej zdjęć z odbudowy w naszej galerii: http://strefahistorii.pl/gallery/2548-odbudowa-domu-podcieniowego-w-zlotowie
Em/Zdjęcia WUOZ w Gdańsku