Pruszcz ma szczęście. Bystra i czysta rudnia była dla tutejszych mieszkańców nie tylko rezerwuarem świeżej wody, ale także idealnym kąpielskiem – pisze...
Przełom marca i kwietnia były niegdyś w Pruszczu Gdańskim czasem możliwych wylewów i powodzi. Nie inaczej było w roku 1888. kiedy to powódź, oprócz zniszczeń, przyniosła mieszkańcom miasteczka także bardzo nietypową niespodziankę.