Gdy automobile przestały być frymuśnościami bogatych i zaczęły pojawiać się częściej na ulicach Petersburga, władze miały nie lada problem. Jakoś należało bowiem uregulować zasady używania tych cudów techniki, a ich kierowców zmusić do przestrzegania reguł, którym podlegali choćby stangreci.