Gdańsk był jednym z najbardziej zniszczonych miast zajmowanych przez Armię Czerwoną. Unicestwiono 90 proc. tkanki historycznego Śródmieścia. Zniszczenia już od 1942 powodowały naloty alianckie i radzieckie. Później, w marcu 1945 roku, były zacięte walki uliczne Niemców z Armią Czerwoną oraz masowe podpalenia po zdobyciu miasta. Olbrzymim problemem były też masowe przypadki zgwałceń.
Dennis Wawer, brytyjski marynarz, tak wspominał wizytę w Gdańsku: - Sterczą tu wypalone ruiny i popękane filary, Gdańsk jest miastem, któremu wyrwano serce. Rozpoznałem tylko trzy budynki, miasto jest martwe.
Z kolei Szwajcarski profesor Linus Birchler zapisał: - Ulica Mariacka, Długi Targ, ulice Długa i Ogarna - wszystko spalone. Ruiny, wśród których gdzieniegdzie zachowały się jeszcze wspaniałe portale.