Działo w betonie uzbrojonym po zęby

Wycieczki kształcą, rozwijają i ubogacają kulturowo we właściwym znaczeniu. Z całą pewnością. Podczas ostatniego reko – rekonesansu zajrzeliśmy do Górowa Iławeckiego. Plenery piękne, pogoda sprzyjała. Przy okazji sprawdziliśmy czy niemieckie działo pancerne z okresu II wojny światowej Jagdpanzer IV nadal spoczywa w betonowym przepuście.

Raz na jakiś czas środowisko domorosłych poszukiwaczy rozgrzewa się do czerwoności na forach internetowych z powodu pewnego, zalanego betonem, działa. Pojawiają się kolejne genialne pomysły na to, jak rzeczone działo wydobyć, ile przepisów prawa uda się złamać przy okazji i komu dać łapówkę żeby przymknął oczy na tajemnicze hałasy. Jak dotąd nikt jednak prawa nie złamał, łapówki żadnej nie było, tajnej operacji wydobycia również – działo w betonie jak siedziało, tak siedzi.

Ale od początku. Skąd się tam wzięło?

Działo Jagdpanzer IV zabetonowane w przepuście prawdopodobnie pochodzi z okresu walk pod Górowem, gdy 24 Dywizja Pancerna razem z 292 Dywizją Piechoty przeprowadzały kontrnatarcia na kleszcze, które miały zamknąć miasto. Natarcia niemieckie powiodły się, odepchnięto Rosjan aż za linie kolejową Górowo - Lidzbark W. Rzeczone działo o którym mowa, musiało zostać trafione podczas takiego natarcia. Zgodnie z obowiązującą miejscową legendą – działo zostało ograbione z amunicji przez wojsko radzieckie i wysadzone. Po wojnie nie było jak go wyciągnąć, więc przesiedleńcy wymontowali silnik, który wykorzystano w pobliskim młynie, następnie zalano je betonem a jego części posłużyły do uzbrojenia przepustu. Przez wiele lat z przepustu wystawała lufa z jarzmem. Lecz kilka lat temu obcięto ją i teraz zostało tylko to co widać na zdjęciach.

Na forach internetowych wieloktrotnie roztrząsano rozmaite sposoby na to, jakby to działo wydobyć. Pytanie brzmi tylko: po co? Jest swoistym elementem krajobrazu, dość osobliwą atrakcją turystyczną. Czy jest jakiś powód aby to zmieniać? Przynajmniej jest po co jechać do Górowa.  

red/Karolina Łucja Białke

foto/Bartosz Gondek

Chcesz być na bieząco z informacjami ze świata historii? Jesteśmy na facebooku polnocnej.tv. Szukaj nas na Twitterze oraz wyślij nam maila. 

Tagi: