Bucik królowej

Nie tak dawno temu w Wersalu pod Paryżem dom aukcyjny Osenat zorganizował pewną aukcję pełną ciekawych przedmiotów. O ile podczas licytacji dobrze sprzedają się obrazy, rzeźby, czasem ciekawy egzemplarz broni lub drogocenna biżuteria, o tyle tym razem gwiazdą aukcji okazał się...bucik. W dodatku jeden, całkiem nie do pary.

 

Bucik tenże - biały, jedwabno-skórzany, długości 22,5 cm – czyli w rozmiarze europejskim 36, o szerokim obcasie, ozdobiony czterema tasiemkami, z wyhaftowanym na pięcie imieniem swej właścicielki poszedł na aukcji za 43750 euro czyli prawie 200 tysięcy złotych. Dlaczego ktoś zapłacił za pojedynczy but, w dodatku używany tak astronomiczną kwotę? Bo w pantoflu tym przechadzała się po Wersalu sama Maria Antonina - francuska królowa słynąca z zamiłowania do luksusu i przepychu.

16 października 1793 roku w wieku zaledwie 37 lat Maria Antonina z dynastii Habsburgów, małżonka króla Ludwika XVI została ścięta ku uciesze francuskiego ludu.

Jedwabny pantofelek był prezentem królowej dla jednej z jej pokojówek, która z kolei będąc na łożu śmierci, przekazała go swojej przyjaciółce - Marie-Emilie Leschevin. Bucik był własnością jej rodziny przez 227 lat. W listopadzie 2020 roku za pokaźna kwotę nabył go anonimowy nabywca. 

Karolina Łucja Białke

foto/Osenat

Chcesz być na bieząco z informacjami ze świata historii? Jesteśmy na facebooku polnocnej.tv. Szukaj nas na Twitterze oraz wyślij nam maila. 

Tagi: