Aresztowali rekonstruktorów „bo to były przebierańce”

policja, www.polnocna.tv,www.strefahistorii.pl

Małopolska drogówka zatrzymała klasycznego, rekonstrukcyjnego Passata w dawnym malowaniu policji a jego „załogę”, aresztowała. Wcześniej rekonstruktorzy i Passat brali udział w pikniku współorganizowanym przez MSW. Czyżby oznaczało to zmierzch grup odtwarzających dawną policję i milicję?

...Tam na polu stoi krowa, cierpi, bo już pełna mleka, Biegnie do niej Maciejowa, drogą jedzie dyskoteka. Jadą, jadą chłopcy, chłopcy-radarowcy, Niebieska czapeczka, przy boku pałeczka… śpiewał w słynnym szlagierze Andrzej Rosiewicz. Jak w pisence było w ubiegłą niedzielę, kiedy w miejscowości Juszczyn nieopodal Suchej Beskidzkiej tamtejsi funkcjonariusze drogówki zatrzymali klasycznego już Passata B3, którym podróżowała para, umundurowana w policyjne mundury starego wzoru. Oddajmy w tym miejscuy głos małopolskiej policji: „30 sierpnia 2020 r. około godz. 19:00 policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Suchej Beskidzkiej patrolujący Juszczyn zwrócili uwagę na granatowy samochód marki VW Passat o nr. rej. WOR ……, posiadał oznakowanie radiowozu typowe dla lat 90. Kierowca i pasażerka ubrani byli w mundury policyjne (niebieska koszula oraz spodnie poprzedniego wzoru), posiadali pagony policyjne, pasy, kabury na broń, koszule oraz czapki z białym otokiem. Ich samochód posiadał zamontowane sygnały uprzywilejowania (błyskowe barwy czerwonej i niebieskiej), radiostację i miernik prędkości Rapid.” Dalej jest jeszcze ciekawiej „ W związku z podejrzeniem podawania się przez nich za funkcjonariuszy publicznych czterdziestolatkowie z powiatu chrzanowskiego zostali zatrzymani, a ich pojazd zabezpieczono. Wobec zatrzymanych rozważane są zarzuty m.in. przestępstwa przywłaszczenia funkcji funkcjonariusza publicznego oraz wykroczeń dot. posiadania lub używania sygnałów uprzywilejowania i złamania zakazu używania munduru policyjnego lub jego części… Jednocześnie suska Policja informuje, że osoby, które ewentualnie przekazały pieniądze lub od których sprawcy próbowali je wyłudzić, nie podlegają odpowiedzialności karnej.”

(Wycofane z eksploatacji pojazdy policyjne i Straży Więziennej należące do pomorskich miłośników zabytków . VW w starym malowaniu i z kogutami zarejestrowany na zabytek) - fot. fb Muzeum Służb Mundurowych

Po komunikacie na forum małopolskiej policji zawrzało. Okazało się, że wspomniana para, wraz z Passatem, byli regularnymi gośćmi na imprezach rekonstrukcyjnych i zlotach klasyków. A ostatnią imprezą, jaką „obstawiali”, był piknik, który współorganizowała prawdziwa policja.

„Skąd wniosek, że podawali się za funkcjonariuszy. Radiowóz w starym, nieaktualnym malowaniu przecież..... Niech policja wjedzie na pierwszy lepszy piknik militarny, to dopiero będzie wynik.... Cywile w aktualnych mundurach WP, w mundurach obcych armii, Pseudo-gromowcy w ich mundurach, że nie wspomnę o grupach udających antyterrorystów...... Kajdanek Wam nie starczy do zatrzymań” - pisali, zgodnie z prawdą, internauci. Inni zwracali też uwagę, czy to oznacza początek kłopotów dla wszystkich grup rekonstrukcyjnych, odtwarzających formacje milicji i policji i także, bardzo chętnie paradujących w uniformach służb mundurowych starego wzoru?

Na przykład to oznaczałoby mocne ograniczenie działalności, bardzo aktywnej grupy „Sojusz”, znanej choćby z wystawy pojazdów uprzywilejowanych w Stegnie. Wystarczy wejść na profil grupy, aby zobaczyć całe bogactwo Starów, UAZów, Żuków, Polonezów, Lublinów, czy eks – policyjnych motocykli, w oficjalnym malowaniu i z odpowiednimi napisami. Na jednym z trójmiejskich forów opisywano niedawno poruszającego się po trójmieście, policyjnego poloneza Caro. Młodszego od zatrzymanego Passata , który też już jest zabytkiem i też porusza się w pełnym, starym malowaniu, z zamontowanymi na dachu, sygnałami świetlnymi i dżwiękowymi.

„Źle się stało, że policja zatrzymała rekonstruktorów, nadając tej sprawie rozgłos – zwracają uwagę internauci. - Prawdą jednak jest, że wielbiciele vintage i retro sami sobie narobili problemu poruszając się po ulicach i uczestnicząc w festynach na przykład bez zaklejonego taśmą napisu „Policja”, czy „Milicja”. Wtedy nie byłoby problemu, choć z pewnością wielu psułoby zabawę." Z drugiej zaś strony, skoro samochody mają malowanie starego wzoru a dziś wszystkie radiowozy są srebrne, to komu to przeszkadzało? Jesteśmy ciekawi, co sądzicie na ten temat...

(red.) Bartosz Gondek fot. Małopolska Policja i Muzeum Służb Mundurowych

Chcesz być na bieząco z informacjami ze świata historii? Jesteśmy na facebooku polnocnej.tv. Szukaj nas na Twitterze oraz wyślij nam maila. 

Tagi: