Trojan pojawił się w Pruszczu Gdańskim

Trojan, drop zone, faktoria pruszcz, bartosz gondek, janusz wróbel, wiadomości

Rzadki i niebezpieczny Trojan pojawił się w Pruszczu Gdańskim. Nie jest to jednak wirus komputerowy, lecz brytyjski transporter opancerzony, będący jednym z symboli większości współczesnych konfliktów zbrojnych.

FV 432 Trojan pojawił się w brytyjskiej armii w w 1961 roku. Do 1973 roku wyprodukowano około 3000 pojazdów tego typu. Gąsienicowy transporter przystosowany do transportu drużyny piechoty zastąpił także kultowy pojazd Alvis Saracen. Pod koniec lat osiemdziesiątych „Saracena” zaczęto zastępować nowszym modelem AMV 80 Warrior. Mimo to jest on nadal używany, w specjalistycznych odmianach, w Armii Brytyjskiej, a także w wojskach innych państw świata. Załogę FV432 tworzy kierowca, dowódca i dziesięciu żołnierzy desantu. Kierowca i dowódca zajmują miejsce w przedziale kierowania (jeden za drugim), żołnierze desantu w tylnej części pojazdu. Kadłub FV432 tworzy sztywną skrzynię zespawaną ze stalowych blach. Co ciekawe, po złożeniu ławek, Trojan jest w stanie przewieźć 3670 kg ładunku.

Pojawienie się na Faktorii transportera „Trojan” to jaskółka zbliżającego się w wekend DROP-ZONE 39 – 19, czyli I spotkania Grup Rekonstrukcji Armii Brytyjskiej. To pierwsza inicjatywa tego typu na Pomorzu Gdańskim, której organizatorem jest GRH North Regiment. W weekend pojawi się na Faktorii kilkudziesięciu rekonstruktorów między innymi ze Świnoujścia, Gdańska, Złotowa oraz Bydgoszczy, odtwarzający sylwetki żołnierzy brytyjskich na ostatnich 80 lat. Grupy zaprezentują dioramy z różnych konfliktó w których brała udział armia brytyjska. Każdego dnia będą również prowadzone prezentacje wyposażenia, taktyki działania różnych oddziałów i komponentów (m.in. słynnych jednostek specjalnych SAS oraz Royal Marines). Oprócz Trojana na Faktorii pojawią się także wojskowe Land Rovery Armii Brytyjskiej.

(red.) fot. Bartosz Gondek

Chcesz być na bieząco z informacjami ze świata historii? Jesteśmy na facebooku polnocnej.tv. Szukaj nas na Twitterze oraz wyślij nam maila. 

Tagi: