Clint Eastwood i jego samochody

Miał zostać sportowcem, jednak został odkryty i to odmieniło jego życie. W 1971 roku wcielił się w postać Harry'ego Callahana, znanego bardziej jako "Brudny Harry", która uczyniła z niego gwiazdę numer jeden. Lubił też samochody. Specjalnie te najbardziej klasyczne.
Później jeszcze cztery razy robił filmy opowiadające o przygodach inspektora. W tym samym roku Eastwood zadebiutował jako reżyser i w tym momencie oprócz kariery aktorskiej kontynuował również karierę reżyserską. W obu dziedzinach miał duże sukcesy. W 1993 roku za film "Bez przebaczenia" otrzymał dwa Oscary, dla najlepszego reżysera i za najlepszy film. Życie Eastwooda to nie tylko film. W 1986 roku został wybrany burmistrzem miasta Carmel w Kalifornii, gdzie prowadzi również restaurację. Był bliskim przyjacielem byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych Ronalda Reagana. Clint Eastwood cały czas nas zaskakuje, nawet w garażu...
 
Miłość do jego pierwszego Jaguara
 
Jaguar Clinta był jego oczkiem w głowie. Ostatnie zdjęcie sprawia wrażenie, że czasem XK doprowadzało aktora do białej gorączki, wszak Jaguary z tego okresu wymagały uwagi.
W czasach, gdy większość takich samochodów na szosach miała wciąż oddzielone od bryły karoserii błotniki, jednorodna karoseria dawała wrażenie nowoczesności. Całości dopełniały idealne proporcje karoserii. Dodatkowo Jaguar był wyposażony w nowy, 6-cylindrowy silnik o pojemności 3,4 l z dwoma wałkami rozrządu w głowicy. Ten typ konstrukcji silnika wcześniej stosowane tylko w samochodach wyścigowych. Symbol 120 miał oznaczać maksymalną prędkość auta w milach na godzinę. Podczas oficjalnego pokazu w Belgii okazało się jednak że pojazd o standardowym nadwoziu z szybą i postawionym dachem osiągnął prędkość 126 mil na godzinę, czyli 202 km/h.
 
Lata 80-te: Ferrari z bokserem pod maską, dziś: klasyczny SEC
 
Mimo milionów dolarów na koncie Eastwood docenia również klasykę. Fani czasem dopadają go aparatami na stacji benynowej, gdy tankuje swojego białego SEC'a z końca lat 80-tych. 
512 BB - to musi być Ferrari, i nie... było czerwone!
Ferrari 512 BB to jedno z zaledwie 929 wyprodukowanych egzemplarzy drugiej serii Berlinetty Boxer, wyróżniającej się umieszczoną centralnie i zasilaną czterema gaźnikami Webera jednostką V12 o pojemności 5 l i mocy 360 KM.
 
Clint i ciężarówka
 
Hollywoodzki aktor, bardzo często widywany jest za kierownicą ponad 20-letniego GMC. Auto, które nawet w czasach gdy, było oferowane w salonach nie było mocno rozchwytywane, nawet przez samych Amerykanów. Jest to typowy 3-drzwiowy samochód terenowy ze stałym napędem 4x4, z obniżonym zawieszeniem i ładownością. Auto powstało w 1992 roku i było produkowane tylko do jesieni 1994. W 1993 roku kosztowało ok. 30 tys. dolarów, dziś ceny używanych modeli sięgają 6-7 tys. dolarów. Samochód nigdy nie był dostępny poza USA w wersji oryginalnej.
W Polsce znajduje się kilka indywidualnie sprowadzonych GMC Typhoon - w tym jeden potwornie szybki, zmodyfikowany do wyścigów ekstremalnych.
Silnik seryjnego Typhoon'a? Seryjnie montowano 4,3 litrowy silnik V6 o mocy 285KM. Pozwala on rozpędzić to auto do 200km/h, a 100km/h osiąga już po 5,5s. - i taki motor ma "Brudny Harry" w swoim, zielonym egzemplarzu.
(Red.) Bartłomiej Chruściński, zdj. mat. prasowe

Chcesz być na bieząco z informacjami ze świata historii? Jesteśmy na facebooku polnocnej.tv. Szukaj nas na Twitterze oraz wyślij nam maila. 

Tagi: 

Artykuł na Północnej.tv: 

http://polnocna.tv/news/18875-clint-eastwood-i-jego-samochody-fiat-ferrari-i-gmc