Wilhelm Tell - strzał sprzed 710 lat

Dziś mija dokładnie 710 lat od pewnego niezwykle popularnego wydarzenia. Według legendy, dokładnie 18 listopada 1307 roku, Wilhelm Tell zestrzelił z kłuszy jabłko umieszczone na głowie swego syna.
 
Cała historia miała miejsce w Szwajcarii. Wilhelm Tell był obywatelem miasteczka Burgllen. Tradycja głosi, że nie chciał się on ukłonić się przed symbolem władzy cesarskiej, więc pojmano go i sprowadzono przed oblicze starosty. Ten, słysząc o sławie kusznika, wymyślił próbę: Tell musiał zestrzelić z kuszy (inne wersje - z łuku) jabłko ustawione na głowie swojego syna Waltera. Jeśliby chybił - obu czekała śmierć. Z próby wyszedł zwycięsko, jednak spytany, w jakim celu w jego kołczanie znajdowały się dwa bełty odparł, iż gdyby pierwszym trafił syna - drugim zabiłby starostę. Za zamiar zabójstwa Geßlera Tella skazano na dożywocie w twierdzy Küssnacht. W trakcie transportu łodzią przez Urnersee uciekł. Wkrótce zabił Geßlera, dając tym samym znak do powstania, które doprowadziło do uwolnienia sprzysiężonych w Rütli kantonów spod władzy cesarskiej. Według tradycji zdarzenie to datowane jest na rok 1307. 
(Red.) fot. wikipedia

Chcesz być na bieząco z informacjami ze świata historii? Jesteśmy na facebooku polnocnej.tv. Szukaj nas na Twitterze oraz wyślij nam maila. 

Tagi: