Na zamku w Człuchowie odkryto skarb z czasów Potopu

Podczas prac archeologicznych na II Przedzamczu, w rejonie bramy prowadzącej na III Przedzamcze, odkryto skarb monet srebrnych datowany na pierwszą połowę XVII wieku.

Najprawdopodobniej ukryto go w trakcie oblężenia człuchowskiego zamku przez wojska szwedzkie podczas Potopu około 1657 roku. Skarb składa się z 18 monet – 17 ortów Zygmunta III Wazy, Jana Kazimierza i księcia pruskiego Jerzego Wilhelma oraz jednej monety o nominale 10 krajcarów arcyksięcia Austrii Leopolda V. 

Druga warownia państwa Krzyżackiego

W 1454 roku rycerz Włodko z Danaborza został mianowany przez Kazimierza Jagiellończyka starostą człuchowskim. Ważniejszy od wierności królowi dla Włodka był zysk. Nie tylko palił i łupił okoliczne klasztory, ale i spiskował z Krzyżakami. Chciał oddać im zamek w zamian za pieniądze. Jego zdrada została wykryta i podstępnie zamek przejął wizytujący go rycerz Marcin Zitzewitz, poddany księcia pomorskiego Eryka II. Przebywał w areszcie w Dąbrowie, skąd uciekł wraz ze zbuntowanymi Pomorzanami. Zitzewitz chciał napaść na samego króla Kazimierza Jagiellończyka udającego się w kierunku Człuchowa. Zdrajca został również zdradzony. Zamkowi księża uratowali Jerzego z Dąbrowy, który przejął zamek. Odtąd potężna twierdza ponad 300 lat stała na straży północno-zachodniej granicy Polski, która biegła 20 km na zachód od Człuchowa. W końcowym okresie istnienia Rzeczypospolitej twierdza straciła swoje znaczenie wojskowe, a budynki zamkowe wskutek zaniedbań starostów znajdowały się w stanie upadku.

Po pożarze miasta w 1786 roku przystąpiono do rozbiórki zabudowań przedzamczy. Po kolejnym pożarze w 1793 roku, mieszkańcy otrzymali od króla Fryderyka Wilhelma II pozwolenie na rozbiórkę murów zamkowych, a uzyskaną cegłę przeznaczyli na odbudowę spalonych domów. W 1811 roku ukazało się rozporządzenie rejencji o ochronie ruin zamku. O dawnej świetności świadczy dziś potężna wieża zamku wysokiego (46 m), z której można oglądać panoramę Człuchowa i okolic. W latach 1826-1828 na fundamentach kaplicy zamkowej wybudowany został kościół ewangelicki, a wieżę zamieniono na dzwonnicę. W 1844 roku zmieniono zwieńczenie wieży na wysoki krenelaż. Dla dzwonnika i turystów wybite zostało wejście u dołu wieży i wykonano drewniane schody, gdyż pierwotnie wejście znajdowało się na wysokości 16 m z sąsiedniego budynku.

fot. Muzeum Regionalne w Człuchowie - Zamek/ M. Kurdwanowski

oprac Piotr Celej

Chcesz być na bieząco z informacjami ze świata historii? Jesteśmy na facebooku polnocnej.tv. Szukaj nas na Twitterze oraz wyślij nam maila. 

Tagi: