Legiony Polskie i Józef Wybicki - wychowanek podgdańskiego gimnazjum jezuickiego

Po trzecim rozbiorze Polski w 1795 roku, większość patriotów upatrywała szansy na niepodległość poprzez korzystne rozstrzygnięcia na arenie międzynarodowej. Stąt też Polacy tak chętnie garnęli się do armii tworzonych u boku państw trzecich.

Podczas kampanii włoskiej Napoleona Bonaparte na mocy układu z rządem Republiki Lombardzkiej, 9 I 1797 w Mediolanie powołano oddział polski złożony głównie z jeńców polskich z armii austriackiej. Możliwość walki przeciwko zaborcy oraz perspektywa podbojów Europy środkowo-wschodniej była jedną z motywacji generała Henryka Dąbrowskiego założyciela i dowódcy Legionów Polskich. Projektodawcą całego pomysłu był były poseł sejmu wielkiego płk Wojciech Turski.

Oficjalnie Legiony Polskie wchodziły w skład armii Republiki Lombardzkiej, ale było to państwo kadłubowe, zależne od Francji. Głównym politykiem i ideologiem ruchu został Józef Wybicki eks-konfederat barski, wychowanek podgdańskiego gimnazjum jezuickiego. Poza wiarą w powrót do Polski z bronią w ręku przy pomocy Francuzów, jedną z podstaw ideologicznych było głębokie poczucie republikańskiej równości. Jesienią 797 legiony liczyły około 8 tys. ludzi, w tym około 80% stanowili uciekinierzy z armii austriackiej. Pokój Francji z Austrią w Campoformio z 17 X 1987 przekreślił nadzieje na wkroczenie do Galicji. Legiony Polskie walczyły z wojskami austriackimi, neapolitańskimi i rosyjskimi, najczęściej używane jednak były do tłumienia antyfrancuskich powstań chłopów włoskich.

Zajęcie Rzymu i powstanie Księstwa Warszawskiego

W kolejnych latach zajęły Rzym oraz państwo kościelne. W dowód uznania pozwolono na utworzenie Legii Naddunajskiej pod wodzą Karola Kniaziewicza.  W trakcie zmagań 2 legii nad Adygą, 1 legia pod dowództwem gen. J. H. Dąbrowskiego w sile 5 batalionów piechoty i 2 szwadronów jazdy ruszyła na północ w kierunku Lombardii, opanowanej przez wojska rosyjskie i austriackie. Po pokoju francusko austriackim w Lunéville z 1801, część generalicji na czele z Kniaziewiczem opuściła legiony, uznając niewywiązanie się z przyrzeczeń strony francuskiej.

Pozostała część została przeorganizowana na trzy półbrygady. Pomimo iż hasłem legionów było „Ludzie wolni są braćmi” w  1802 3 półbrygada oraz część drugiej zostały wysłane do tłumienia powstania Murzynów na San Domingo, obecnie Haiti. Z wysłanych na Karaiby 6 tys. legionistów, wróciło około 5% stanu. Z Legionów Polskich przez które przewinęło się około 25 tys. ludzi, pozostały jedynie pułk piechoty oraz pułk jazdy. Po utworzeniu zależnego od Francji królestwa Neapolu, legioniści zostali przydzieleni do dyspozycji jego władcy, jakim został brat Napoleona - Józef Bonaparte. Brali wówczas udział w walkach z angielskim korpusem ekspedycyjnym. Podczas kampanii z 1806 roku pozostałe, nieliczne wówczas jednostki, zostały skierowane na ziemie polskie do walki z Prusami. Ich oficerowie i żołnierze weszli w skład armii Księstwa Warszawskiego lub oddziałów polskich walczących w armii Napoleona. Generał Dąbrowski rozpoczynając insurekcje odezwą z 1806 roku wojsko rewolucyjne oparł na doświadczonych oficerach i podoficerach z Legionów Polskich.

Dzięki prowadzonym działaniom oblężniczym we Włoszech z łatwością odbili oni tereny polskie stanowiące później Księstwo Warszawskiego. Niestety, rozwiązanie z kadłubowym państwem polskim było tylko potwierdzeniem o przedmiotowym traktowaniu Polaków przez Napoleona Bonaparte. Niewątpliwą spuścizną ducha legionów jest pieśń Mazurek Dąbrowskiego, zredagowana przez Józefa Wybickiego, będąca obecnie hymnem Polski.

oprac Piotr Celej

Chcesz być na bieząco z informacjami ze świata historii? Jesteśmy na facebooku polnocnej.tv. Szukaj nas na Twitterze oraz wyślij nam maila. 

Tagi: