Stal sztuka i rekonstruktorzy - Noc Muzeów w Kuźni Wodnej w Oliwie

Duża częsć spośród 7200 osób, które odwiedziły w Noc Muzeów, oddziały Muzeum Historycznego Miasta Gdańska, zawitała z soboty na niedzielę, do oliwskiej Kuźni Wodnej, której otwarcie było miłą niespodzianką dla miłośników dziedzictwa kulturowego.
Obiekt, przejęty przez Gdańsk od Muzeum Techniki NOT czeka poważny remont, który ma się rozpocząć za dwa miesiące. Pierwotnie placówka nie miała być udostępniona do tego czasu do zwiedzania, stało się jednak inaczej.
 
 
Muzealnicy i pasjonaci historii postanowili otworzyć obiekt w noc muzeów. Wszyscy twierdzili także zgodnie, że warto pomyśleć, aby był on do czasu remontu, nadal cyklicznie udostępniany. Tegoroczna Noc Muzeów w Kuźni Wodnej, kontynuowała tradycje "Nocy" organizowanych tutaj przez poprzedniego kustosza, Darka Wilka jeszcze kiedy obiekt należał do NOT.
 
 
W tym roku organizatorem imprezy był znany trójmiejski archeolog podwodny i specjalista od konserwacji zabytków metalowych, Lech Trawicki, który zaprosił do współpracy kowali, fotografów i rekonstruktorów polskiego wojska z czasów II RP. Przed kuźnią stanął zabytkowy Citroen BL11. 
Dla zwiedzających przygotował on  atrakcje związane z kowalstwem, realizowane w wyznaczonych obszarach Kuźni, w tym wspólne kucie żelaza. Kolejka chętnych ustawiała się do uczestnictwa  w fotograficznym projekcie artystycznym.
 
 
Projekt fotograficzny  Leszka Krutulskiego z ASP w Gdańsku polegał na wykonywaniu zdjęć połowy twarzy aparatem z 1936 roku. Za 10 lat Profesor zaprosi uczestników do zrobienia zdjęcia drugiej połowy twarzy, w ten sposób udokumentuje upływający czas.Wydarzenie trwało prawie do 2 w nocy.
 
(Red.) Fot.  Lech Trawicki
 

Chcesz być na bieząco z informacjami ze świata historii? Jesteśmy na facebooku polnocnej.tv. Szukaj nas na Twitterze oraz wyślij nam maila. 

Tagi: