Wojewoda nie zgadza się na rozbiórkę stoczniowych zabytków

Wojewoda Pomorski uchylił decyzje Prezydenta Miasta Gdańska pozwalające na rozbiórkę dwóch budynków na terenie dawnej Stoczni Cesarskiej w Gdańsku. Przypomnijmy, że teren na którym znajdują się obiekty został wpisany do rejestru zabytków przez Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.

Rzecz dotyczy podstacji elektrycznej i budynku ślusarni. Właściciel terenu spółka Stocznia Cesarska S.A. w lutym 2016 roku wystąpiła do Prezydenta Miasta Gdańska o zgodę na rozbiórkę obu budynków. Kilka miesięcy później rozpoczęła się procedura wpisu Stoczni Cesarskiej do rejestru zabytków (w tym obu wymienionych obiektów).

W sierpniu ubiegłego roku Prezydent Gdańska wydał zgodę na rozbiórkę. Ponieważ oba budynki miały także zostać objęte wpisem do rejestru zabytków, Agnieszka Kowalska , PWKZ zwróciła się do Wojewody Pomorskiego o uchylenie obu decyzji.

Wojewoda Pomorski zwrócił się do Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego o sprawdzenie stanu faktycznego budynków. Okazało się, że oba nie zostały rozebrane. W związku z tym 8 lutego Wojewoda Pomorski uchylił obie decyzje Prezydenta Miasta Gdańska pozwalające na wyburzenie zabytków.

- Jesteśmy usatysfakcjonowani faktem, że za decyzją wojewody jak napisano w jej uzasadnieniu stoi ważny interes społeczny jakim jest ochrona zabytków – mówi Marcin Tymiński, rzecznik PWKZ. – Przypomnę, że dlatego rozpoczęliśmy procedurę wpisu do rejestry zabytków, gdyż zależało nam na ocaleniu wszystkich budynków wchodzących w skład Stoczni Cesarskiej. Rozbiórka przynajmniej jednego elementu mocno zakłóciłoby integralność całego zespołu.

Chcesz być na bieząco z informacjami ze świata historii? Jesteśmy na facebooku polnocnej.tv. Szukaj nas na Twitterze oraz wyślij nam maila. 

Tagi: