Miłośnicy Gdańska uratują legendarny statek Okoń!

Miło jest gdy przekazujemy pozytywne wiadomości. Tym razem jednak będzie to prawdziwa gratka dla miłośników tego co gdańskie. Miłośnik miasta Roland Józefowicz na grupie Nec Temere Nec Timide ogłosił, że remontowany będzie holownik Okoń. To najstarsza gdańska jednostka i niejako łącznik z przedwojenną historią miasta. 

Oddajmy głos Panu Józefowiczowi: "Wczoraj zakończyliśmy negocjacje i została podjęta pozytywna decyzja. Zgodnie z planem jeden z najstarszych pływających statków w Polsce zostanie przebudowany. Przywrócony zostanie mu przedwojenny wygląd i maszyna parowa zasili jego napęd, powróci także do pierwotnej nazwy.

Udało się zaprosić do współpracy Pana Waldemara Danielewicza, znanego historyka żeglugi śródlądowej, dzięki czemu projekt będzie miał silne oparcie merytoryczne. Planuję za kilka dni stworzyć osobny profil dla tego projektu w którym na bieżąco będziemy informowali o przebiegu budowy. Mam nadzieję, że w przyszłym roku Okoń vel Neptun powróci na Motławę i jak za dawnych lat cieszyć będzie oko mieszkańców Gdańska i turystów.
Tytułem wstępu przedstawiam pierwszą część historii tego niezwykłego holownika opracowana przez Waldemara Danielewicza.

"W porcie gdańskim, a także w gdyńskim, w zależności od potrzeb pływa holownik "Okoń". Nie byłoby w tym nic dziwnego, ponieważ w portach holowniki są stałym elementem ich infrastruktury. Jednak wprawne oko shiplovera dostrzeże, że statek ten jest jednostka dość wiekową. Posiada on bowiem kadłub, w którym blachy połączono nitami. "Okoń" jest drugim pod względem wieku statkiem eksploatowanym w Polsce. W prawdzie w dokumentach armatora, księdze rejestrowej statków Rejonu Dróg Wodnych w Tczewie, a także w Polskim Rejestrze Statków podawany jest rok 1905, jako rok budowy jednostki, co dawałoby mu palmę pierwszeństwa( nawet niektóre dokumenty niemieckie przypisywały mu początkowo 1902 jako rok budowy), jednakże, jak się okazało, jest on znacznie młodszy. Historia tego holownika jest trochę zawiła, ale bardzo ciekawa, więc pragnę ją czytelnikom przedstawić.

Holownik Neptun zgodnie z pierwszymi niemieckimi dokumentami w gdańskiej stoczni J.W. Klawitter został zbudowany w 1902 dla armatora Schiffahrgesellschaft Osterode ( obecnie Ostróda) niewielki holownik o napędzie parowym, gdzie pływał pod nazwą Osterode. W 1918 roku wspomniany parowiec trafił do Gdańska, gdzie został zarejestrowany w Sądzie Okręgowym pod numerem 602 Rejestru Statków Żeglugi Śródlądowej pod nazwą "Neptun". Jak wynika z tych dokumentów jego armatorem został Adolf oraz Walter von Riesen z Elbląga. Nosnośc holownika wg świadectwa pomiarowego wykonanego w 1919 roku wynosiła 44,83 ton. Rok później " Neptun" trafił do Elbląga do nowego armatora " Schiffahrgesellschaft Nauticus" . W styczniu 1921 roku po raz trzeci został sprzedany, tym razem jego armatorem został Otto Grossman z Królewca. Przebywał u niego niecałe cztery miesiące, aby w maju 1921 roku powrócić do Elbląga. Jego armatorem zostali Eduard Krüger i Johann Klebb. Zgodnie z przepisami został zarejestrowany w elbląskim Binnenschiffregister pod numerem 337, co ciekawe odbyło się to bez wyrejestrowania jednostki z Gdańska. W styczniu 1923 statek trafia do grodu nad Motławą jako własność armatora Bergford Holz Spedytion und Lagergesellschaft. Nowy armator, rejestrując statek powołuje się na jego dawny numer, twierdząc, że jest to ten sam holownik, który został zarejestrowany w 1919 roku. Aby uwiarygodnić swoje racje, przekłada odpowiednie dokumenty. W trakcie rejestracji dociekliwi urzędnicy 10 oddziału Sądu Okręgowego w Gdańsku stwierdzają, że dane techniczne różnią się od tych, jakie miał zarejestrowany wcześniej holownik " Neptun" ...... cdn"

Z niecierpliwością czekamy na powrót Okonia vel Neptuna na Motławę. Na razie Józefowicz umieścił wizualizację koncepcji remontu. 

fot. Polski Klub Morski

oprac. pc

Chcesz być na bieząco z informacjami ze świata historii? Jesteśmy na facebooku polnocnej.tv. Szukaj nas na Twitterze oraz wyślij nam maila. 

Tagi: