Wojanowo - Niemiec podpalił piękny pałac?

Źródła historyczne podają, że niezwykłej urody pałac w Wojanowie został zniszczony w 1945 r. przez Armię Czerwoną. Jednak legenda głosi, że było inaczej.
Adam Naczk z Wojanowa od lat pasjonuje się lokalną historią. Kiedy latem 2012 r. spotkał na terenie wojanowskiego parku dwójkę niemieckich turystów z aparatami fotograficznymi, nie oparł się pokusie nawiązania rozmowy. Zwłaszcza, że obcy język nie stanowił dla niego przeszkody.

- Panowie, jeden w wieku około 50, a drugi 80 lat, przyjechali do Wojanowa z Frankfurtu – opowiada. – Cały wojanowski majątek należał dawniej do ich kolejno pradziadka i dziadka Hugo Siewierta.


Hugo Siewert to ostatni znany właściciel pałacu, po którym obecnie zachował się jedynie fragment fontanny i schodów.


- Krewni dworzanina powiedzieli mi, że to nie Armia Czerwona zniszczyła pałac – zdradza A. Naczk. - Podobno sam Hugo Siewert, uciekając w 1945 roku do Niemiec, podpalił go, by nie zamieszkali w nim, na przykład, Polacy.


Pasjonat historii z Wojanowa zapytał również o sam 9-hektarowu podworski park, który do dziś urzeka liczącym 700 lat starodrzewem i malowniczymi kaskadowymi stawami.
- W wojanowskim parku znajdował się tunel, którym można było podróżować jednym koniem z doczepionym rydwanem – opowiada. – Na terenie parku była również owalna lodownia z czerwonej cegły, w której przechowywano mięso. Z kolei strumyk, na odcinku przez samym pałacem, miał tamę spiętrzającą wodę, która częściowo zachowała się do dziś. Ponadto, nad stawem była przystań do cumowania łódek. Ona również się fragmentarycznie zachowała. Dowiedziałem się również, że na terenie parki hodowano sarny i zające. Aby nie uciekały, postawiono mur, po którym jest jeszcze ślad.



Do dziś przy drodze prowadzącej w kierunku dawnego pałacu znajduje się zbiorowa mogiła. Adam Naczk regularnie ją pielęgnuję.

- Sprzątam tu i zapalam znicze – dodaje.

Pan Adam koresponduje z potomkami Hugo Siewerta mailowo. Od nich właśnie otrzymał fotografie pałacu, które publikujemy.

Gmina Pruszcz Gdański zrewitalizuje park w Wojanowie. Przywracając jego dawną świetność, stworzy miejsce wypoczynku, a przy okazji edukacji przyrodniczej i historycznej.

Tekst: Magda Bielicka/UG Pruszcz Gdański

Chcesz być na bieząco z informacjami ze świata historii? Jesteśmy na facebooku polnocnej.tv. Szukaj nas na Twitterze oraz wyślij nam maila. 

Tagi: