Kto przed wiekami drapał w oliwskiej katedrze?

W Bazylice Archikatedralnej w Oliwie dokonano ciekawego znaleziska. W czasie badań na obecność polichromii znaleziono rysunek fragmentu sklepienia świątyni. Ten pochodzi prawdopodobnie z XVI wieku.

W oliwskiej katedrze niebawem mają rozpocząć się prace malarskie. Te poprzedzają badania stratygraficzne na warstwach malarskich na obecność polichromii.

- Pod względem polichromii wnętrze katedry jest "po cystersku" oszczędne - mówi Dariusz Chmielewski, Pomorski Wojewódzki Konserwator Zabytków.  A odkryty roboczy, schematyczny rysunek gwiaździstego sklepienia fragmentu nawy głównej katedry to prawdziwa gratka dla konserwatorów zabytków i historyków. Takie odkrycia nie zdarzają się często, możemy nawet powiedzieć, że to prawdziwy unikat.

Wyryty na mokro rylcem w pobiale i wypełniony czerwienią żelazową rysunek odkryto na wysokości okna ściany południowej pierwszego przęsła świątyni licząc od strony transeptu. Ma wymiary ok 25 x 35 cm.

- W tym miejscu odkryliśmy jedną sekwencję sklepienia, niewykluczone, że w pobliżu wyryta jest także druga, to pozwolą stwierdzić dalsze badania - opowiada Jolanta Pabiś-Ptak, sprawująca nadzór konserwatorski w czasie prac w katedrze. W czasie mojej pracy tylko raz udało mi się dokonać podobnego odkrycia. Podczas prac w kościele w Szydłowcu znaleźliśmy rysunek sklepienia w skali 1:1.

Dlaczego w jednej z najsłynniejszych gdańskich świątyń przed wiekami ktoś "drapał" po suficie? W XVI wieku pergamin był niezwykle drogi. Być może rysunek służył jako pomoc techniczna przy remoncie świątyni jaki wykonywali wówczas rzemieślnicy. Pamiątka po nich przetrwała przez kilka wieków. Czego jeszcze dowiedzieliśmy się o dawnych dziejach katedry podczas obecnych badań? Wiadomo, że świątynię dwukrotnie malowano w XIX wieku. Wnętrze świątyni miało wówczas szary kolor.

eM/Fot. Jolanta Pabiś-Ptak

Chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata historii? Jesteśmy na facebooku polnocnej.tv. Szukaj nas na Twitterze oraz wyślij nam maila. 

Tagi: