Na łyżwy w Trójmieście - dawniej i dziś

W końcu mieszkańcy Gdańska mogą poczuć klimat prawdziwej zimy. Śnieg, lód i niska temperatura nie skłania Gdańszczan do pozostania w domach. Jest to świetna okazja do uprawiania sportów zimowych. W Gdańsku już w dawnych czasach najpopularniejszymi sportami zimowymi było m.in. łyżwiarstwo. Czy współcześnie ten sport nadal się cieszy popularnością w Trójmieście?

Dawniej

O popularności aktywności na lodzie, może świadczyć chociażby malarstwo nowożytnych niderlandzkich malarzy. Można zwrócić uwagę chociażby na Hendricka Avercampa, malarza z przełomu XVI i XVII w., urodzonego w Amsterdamie. Jego obrazy, jak „Scena na lodzie”, czy „Scena na lodzie pod miastem”, pokazują, jak bardzo różnorodne i popularne były aktywności na zamarzniętej tafli lodu. Holendrzy chętnie korzystali z licznych zamarzniętych kanałów do jazdy na łyżwach, więc nie ma co się dziwić, że łyżwiarstwo jest jednym z narodowych sportów po dzień dzisiejszy. Holendrzy przeszli do historii tej dyscypliny sportu, bo zaczęli rozgrywać pierwsze poważne zawody.

 

 

Gdańsk

Podobnie było w dawnych czasach w Rzeczpospolitej, gdzie łyżwy cieszyły się popularnością od wieków średnich. Jazda na łyżwach na początku była uprawiana na Żuławach, gdzie oczywiście mieliśmy wielu osadników niderlandzkich. Najprawdopodobniej z Żuław przywędrowała do Gdańska. W XIX w. łyżwiarstwo stanowiło dosyć popularną rozrywkę. Natomiast swój rozkwit miała na początku XX w. Może o tym świadczyć historia pierwszego gdańskiego klubu piłkarskiego – FC Danzig. Został on założony 1903 r., a już dwa lata później nazwa została zmieniona na „Ball- und Eislauf-Verein” (BuEV), czyli "towarzystwo sportowe gier piłkarskich i łyżwiarstwa". Klub piłkarski rozszerzył swoją działalność na łyżwiarstwo szybkie.

Gdańszczanie przede wszystkim korzystali z zamarzniętych zbiorników i cieków wodnych. Na zamarzniętej Motławie w okolicach ulicy Toruńskiej również uprawiano łyżwiarstwo oraz na dawnych fosach miejskich, na których urządzano lodowiska. Chętni ślizgano się na żuławskich kanałach, w tym na bardzo popularnym latem kąpielisku w Krępcu. Popularna była również Martwa Wisła.

Gdańska Politechnika

Mało osób wie, że to właśnie na Wybrzeżu powstawały projekty najsławniejszych polskich sztucznych lodowisk. Na Politechnice Gdańskiej, w Katedrze Chłodnictwa, będącej w tym czasie jedynym miejscem w Polsce prof. Roman Lipowicz (1900-1991), wraz ze współpracownikami zaprojektowali i wdrażali do eksploatacji kilkanaście lodowisk w Polsce. Zaczęło się od zaprojektowania dla Hali Sportowej w Łodzi, płyty lodowiska z kompletną instalacją chłodniczą (1954-1957). Było to pierwsze sztuczne lodowisko kryte w hali wielofunkcyjnej, które zostało zaprojektowane i zrealizowane w naszym kraju. Lipowicz był również odpowiedzialny m.in. za zaprojektowanie lodowiska w Nowym Targu. Ostatecznie Lipowicz wraz ze współpracownikami zaprojektował i zrealizował 10 projektów lodowisk o standardowych wymiarach 30 na 60 m, kiedy to w Polsce łącznie było 16 sztucznych lodowisk (1967 r.). Co ciekawe, Lipowicz był również projektantem i prekursorem technologii chłodniczych instalacji zakładanych na polskich statkach, np. na Sołdku.

Hala „Olivia”

Jednak symbolem łyżwiarstwa w Gdańsku jest niewątpliwie hala widowiskowo-sportowa „Olivia”. Projektantami hali byli Maciej Gintowt (1927-2003) oraz Maciej Krasiński (1923-1999). Obiekt był budowany od 1965 r. i został otwarty 16 grudnia 1972 r. Budynek został zaprojektowany tak, aby przypominał łódź mierzącą się z falami morskim. Hala od momentu otwarcia znalazła się pod zarządem klubu „Stoczniowiec”. „Olivia” składa się z dwóch pełnowymiarowych krytych lodowisk, które są wykorzystywanych także jako boiska lub miejsca widowisk artystycznych. Hala może pomieścić odpowiednio 3867 i 800 widzów, z możliwością organizowania w dużej hali imprez na 5.5 tysięcy osób. Lodowisko powstało na podstawie wspomnianego już Romana Lipowicza. Hala „Olivia” była miejscem ważnych imprez sportowych (m.in. 8–13 marca 1976 r.: Mistrzostwa Europy w hokeju na lodzie grupy C, 1994 r.: Mistrzostwa Polski seniorów i juniorów w łyżwiarstwie figurowym), wydarzeń politycznych, targów (Baltexpo – w lata nieparzyste), wystaw, koncertów, czy innych kulturalnych widowisk. Hala „Olivia” była modernizowana w latach 1995-2000. Została jednak zamknięta od 11 do 28 grudnia 2007 z powodu groźby zawalenia się dachu. Następnie dach przeszedł generalny remont, który zakończył się w listopadzie 2010. Obecnie hala przechodzi generalny remont, który rozpoczął się w 2014 r.

Kierunek: lodowisko

Obecnie mamy tylko kilka miejsc w Trójmieście, gdzie możemy spróbować swoich sił na łyżwach. W Gdańsku, oprócz „Olivii”, mamy np. lodowisko miejskie na Placu Zebrań Ludowych, przy Bramie Oliwskiej. Oficjalnie jest ono otwarte do 1 marca 2016 r. Oprócz indywidulanej oraz grupowej jazdy na łyżwach, lodowisko oferuje szkółkę nauki jazdy na łyżwach, wypożyczenie sprzętu i ostrzenie łyżew, a także daje możliwość spróbowania coraz popularniejszego w Polsce curlingu.

W Sopocie tradycyjnie już w sezonie zimowym sztuczne lodowisko znajduje się na głównym placu Skweru Kuracyjnego na Molo w Sopocie, w sąsiedztwie nowego Domu Zdrojowego i Hotelu Sheraton. Ma może niezbyt duże wymiary 35m na 18 m, ale daje możliwość jednoczesnej jazdy na łyżwach i podziwiania piękna Morza Bałtyckiego w zimie. Jednorazowo lodowisko może pomieścić ponad 100 osób. Sytuację na lodowisku można śledzić poprzez internetową kamerę:

http://task.gda.pl/uslugi/stream/kamera-sopot-molo/

Natomiast Gdynianie mają swoje sztuczne lodowisko przy Młodzieżowym Domu Kultury. Lodowisko mieści się przy ulicy Józefa Bema w Śródmieściu. Będziemy mogli z niego skorzystać do końca lutego. Wymiary lodowiska do 20 na 30 m.

Nie ma zatem na co czekać, kierunek: lodowisko!

Zdj. Fotopolska.pl, domena publiczna

Chcesz być na bieząco z informacjami ze świata historii? Jesteśmy na facebooku polnocnej.tv. Szukaj nas na Twitterze oraz wyślij nam maila. 

 

Tagi: