Od Menonitów do Zielonoświątkowców - historia dworu w Olszynce

Dwór Olszynka długo nie mógł znaleźć właściciela, miasto sześciokrotnie wystawiało budynek na sprzedaż. Działająca tam Centrum Chrześcijańskie Nowe Życie od 2013 intensywnie pracuje nad odbudową zabytku. 

Olszynka, znana też pod nazwami Bürgerwald, Walddorf, Bürgerwalde, obecnie dzielnica Gdańska, położona w całości na Żuławach. Graniczy od północy ze Śródmieściem, od północnego-wschodu z Rudnem, od południa i zachodu z Orunią-Święty Wojciech. Od XIV wieku z nadania Krzyżaków była własnością Głównego Miasta, tzw. Las Miejski, Las Mieszczański (Bürgerwald). W 1618 roku dzieliła się na Groß Walddorf (Wielką Wieś Leśną) i Klein Walddorf (Małą Wieś Leśną). Wielka Olszynka koncentrowała się przy trzech drogach, biegnących wzdłuż rowów odwadniających. Mała Olszynka powstała na miejscu wyciętego lasu nad Motławą, wzdłuż nowo założonej drogi (obecnie ul. Olszyńska). Do roku 1793 mała i duża Olszynka były już gęsto zabudowane. 

Dwór powstał w 1802 roku i należał do zamożnych kupców. Zbudowany w klasycznym stylu, o czym świadczą sztukaterie werandy i pozostałości fresków na ścianach. Przed wojną właścicielem tego majątku ziemskiego był człowiek o nazwisku Neufeld. Najstarsi mieszkańcy Olszynki pamiętają, że dawał on pracę wielu ludziom. W czasie wojny pracowali tutaj także radzieccy jeńcy wojenni. Pracy musiało być wiele, zważywszy na wielkość pomieszczeń gospodarczych. Znajdował się tutaj także ogromny park (1,2 ha), w którym rosły okazałe, ponad stuletnie wiązy oraz staw.

Charakterystyczne i cenne były holenderskie witraże zdobiące ganek. Po wojnie w dworku wstawiono ścianki działowe. Stworzono kilka mieszkań, do których wprowadzili się ludzie. Sufit i ściany zamalowano, pozostawiając tylko niewielką część fresków. Park został rozparcelowany. Dzisiaj część zajmują działki, a część zupełnie zdziczała. Zabudowania gospodarcze od strony ul. Olszyńskiej zawaliły się zimą 2005 roku pod naporem śniegu.

Zrujnowany zabytkowy dwór Olszynka miasto próbowało sprzedać bezskutecznie sześć razy. W 2013 roku przekazało go zborowi zielonoświątkowców Nowe Życie, który dostał go w użytkowanie na 50 lat. Aktualnie trwają tam prace pod nadzorem konserwatora zabytków. Zielonoświątkowcy ukończyli właśnie remont wozowni, która zyskała także nowy dach. Konstrukcja musiała być postawiona od nowa, ze starego dachu, który runął w 2005 r. nie dało się już nic odzyskać. Członkowie wspólnoty z pozyskiwanych ofiar chcą tam utworzyć siedzibę swojej wspólnoty, ale też izbę dziedzictwa kulturowego Menonitów, którzy kiedyś działali na Żuławach. Pragną też działać na rzecz okolicznej ludności, organizować koncerty, wystawy czy punkt pomocy dla ubogich. Zgodnie z umową, remont i adaptację budynków zbór musi wykonać do końca 2033 roku. 

   

Chcesz być na bieząco z informacjami ze świata historii? Jesteśmy na facebooku polnocnej.tv. Szukaj nas na Twitterze oraz wyślij nam maila.

Tagi: