W siedzibie biskupów warmińskich odkryto butelkę z wiadomością

Podczas remontu północno-zachodniej wieżyczki zamku biskupów warmińskich w Lidzbarku Warmińskim znaleziono zakorkowaną butelkę, a w niej odręcznie napisany list.

Zamek biskupów warmińskich w Lidzbarku Warmińskim ze względu na swą architekturę nazywany bywa "Wawelem Północy". W jego komnatach zbudowanych w latach 1350-1401 mieszkali m.in. Mikołaj Kopernik i jego wuj Łukasz Watzenrode, Jan Dantyszek, Stanisław Hozjusz, Marcin Kromer, Jan Stefan Wydżga, czy Andrzej Chryzostom Załuski. Tu żył i tworzył także Ignacy Krasicki, który wokół zamku założył ogrody, a w sąsiedztwie zbudował oranżerię (teraz odnowioną). Od 1963 roku w zamku swoją siedzibę ma filia Muzeum Warmii i Mazur.

Kierownik lidzbarskiego zamku Małgorzata Jackiewicz-Garniec oświadczyła, że butelkę z ciemnozielonego szkła zatkaną korkiem znaleźli 30 czerwca po południu robotnicy, którzy remontowali północno-zachodnią wieżyczkę zamku biskupów warmińskich. Była wmurowana w blendę wieżyczki, tak, by ukryć ją przed przypadkowym znalazcą, sądzi się z tego powodu, że butelkę z listem ukryli robotnicy przy poprzednich remontach.

Sama butelka, jak już ustalili muzealnicy, pochodził z czasów pruskich, gdy Lidzbark nazywał się Heilsbergiem. Świadczy o tym logo browaru św. Jerzego znajdujący się na korku. Tkwiący w środku list Jackiewicz-Garniec ustaliła, że został on napisany w języku niemieckim, odręcznie ołówkiem. W piątek 3 lipca wraz z pracownikami Archiwum Państwowego muzealnicy odpieczętowali butelkę. 

List napisany niemal dokładnie 87 lat temu udało się odczytać tylko częściowo. Potwierdziły się przypuszczenia, że napisali go robotnicy. List spisała i ukryła ekipa murarsko-ciesielska pracująca przy remoncie zamku. List jest datowany na 4 lipca 1928 roku. Wymienionych w nim jest 12 robotników z imienia i nazwiska, pochodzenia oraz wieku, najstarszy miał 51 lat, najmłodszy 19. W części opisowej podana jest m.in stawka za godzinę pracy, były to 94 fenigi. Aktualnie list wraz z butelką został przekazany do Pracowni Konserwatorskiej Papieru i Skóry Archiwum Państwowego w Olsztynie do konserwacji i szczegółowego opracowania, w tym odszyfrowania, bo nie wszystkie słowa udało się odczytać. Po opracowaniu jego treści i konserwacji prawdopodobnie trafi na stałą wystawę o dziejach zamku w Lidzbarku Warmińskim.

Tagi: