Protestują przeciwko degradacji historycznego boiska "Gedani"

Miłośnicy zabytków i historii protestują przeciwko nielegalnemu wysypisku gruzu w miejscu historycznego stadionu Gedani Gdańsk.

Miłośnicy zrzeszyli się na fanpagu na portalu facebook: "Gedania - STOP bezprawiu na historycznych terenach".  Jak czytamy w opisie: "Strona poświęcona jest ruchowi społecznemu przeciwko bezprawnej działalności żwirowni na dawnych terenach historycznego klubu KKS Gedania Gdańsk." Protest poparło już blisko 700 osób. 

Niestety, problem dzikiego wysypiska gruzu nie jest łatwy do rozwiązania. Niedawno na swym blogu opisał go prezydent Gdańska Paweł Adamowicz. Pzedstawiamy jego zapis i schemat:

"Zgodnie z intencją miasta aby teren ten nadal służył celom sportowym i rekreacyjnym, w 2005 r. został przekazany Klubowi Sportowemu Gedania w użytkowanie wieczyste z przeznaczeniem na cele niezarobkowe. Przyjętym wówczas założeniem było, że Klub jako jednostka non-profit, pełniąca ważne cele społeczne, będąc użytkownikiem wieczystym gruntu będzie w stanie zbudować infrastrukturę sportową i użytkować ją zgodnie z interesem mieszkańców, do czego zwykle służą stowarzyszenia takie jak to. W ciągu kolejnej dekady nastąpiły jednak budzące sprzeciw operacje, które zmieniły stan faktyczny i prawny tego miejsca, a przede wszystkim sprawiły, że dysponentem gruntu stało się nie stowarzyszenie sportowe, ale komercyjna spółka, którą łączy jednak osoba prezesa. Stowarzyszenie Kolejowy Klubu Sportowy Gedania z siedzibą w Gdańsku, reprezentowali Zdzisław Stankiewicz i Bogdan Obszański. W 2006 r. powstaje Spółka Akcyjna Gedania, której akcjonariusze, wywodzący się z zarządu stowarzyszenia sportowego, dokonują kilku kontrowersyjnych operacji. Powstała spółka według KRS ma już cele komercyjne, wśród nich jednym z celi jest działalność sportowa, rekreacyjna, ale i działalność stricte komercyjna. Według KRS tak na dzień dzisiejszy wyglądają władze Spółki Akcyjnej Gedania."

(...)Jako prezydent miasta i gdańszczanin jestem oburzony sposobem w jaki teren, z którym wiąże się prawie sto lat tradycji sportowej zostaje de facto sprywatyzowany i w jaki sposób obecnie jest użytkowany. Nie wiem co planuje prezes Stankiewicz, ale nie ma i nie będzie zgody na działania, które mają sprawić, że przeznaczenie terenu boiska zmieni się na zabudowę mieszkaniową lub co gorsza przetwórnię odpadów budowlanych. Będę pilnował podległe mi służby aby wyegzekwowały każdą możliwość, jaką daje nam prawo w tej sytuacji."

Redakcja strefyhistorii z pewnością będzie informować o dalszym losie stadionu, który był dla przedwojennej poloni w Gdańsku jednym z naistotnieszych miejsc.

foto główne: https://www.facebook.com/GedaniaProtest

Tagi: